To połączenie miało być moją stylizacja na sylwestra. Niestety skończyło się na wygodzie i solidarności z moim chłopakiem, który tego wieczoru musiał być w wygodnych, nieopinających rzeczach (zamiast przyciasnych spodni garniturowych - och tak home office robi swoje!😂). Tak, więc sukienka czekała na swoje pięć minut. Nie bez namysłu wybrałam ją do mojej zimowej szafy, wiedziałam, że przed nami świąteczno - sylwestrowy okres, walentynki, a przede wszystkim nasza rocznica.
Widziałyście ją już w dwóch odsłonach: żółtym swetrem oraz szarym swetrem. Zobaczycie ją raz jeszcze na sportowo, ale dziś jej najbardziej elegancka wersja z czarnym żakietem.
Dla porównania linkuję również tę sukienkę w wersji letniej.
Do następnego!
Bardzo fajnie z żakietem to wygląda.
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i całą stylizacja :)
OdpowiedzUsuńSliczna ta sukienka i faktycznie jest sporo mozliwosci jej zestawienia z roznymi ubraniami :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńHi,
OdpowiedzUsuńGreat blog dear! I follow you, do you want to follow me?
https://insandfashion.blogspot.com/
Fajna sukienka, bardzo ładnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Sukienka bardzo ładna i przy tym jaka uniwersalna! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie klasyczne marynarki :) Pasują do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńUroczy zestaw <3
OdpowiedzUsuń