Sprzątanie szafy z Marie Kondo cz. 1 / dylematy

Co prawda do wiosny jest jeszcze trochę czasu, ale wiosenne porządki zimą jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Dlatego też postanowiłam z Marie Kondo uporządkować moje ubrania. Zgodnie z poradami autorki "przyniosłam" całą moją garderobę do salonu i tak oto ona się prezentuje. 

Sprzątanie szafy z Marie Kondo
1. Aż tak strasznie to nie wygląda, ale później było co chować do szafy. :)


Może i nie są to tak efektowne stosy jak w serialu na Netflix'ie, ale to pewnie dlatego, że ja bardzo szanuję swoje rzeczy i nie wyobrażam sobie rzucać nimi na lewo i prawo. Pod bluzą i stertą okryć wierzchnich są ładnie ułożone stosiki, które zobaczycie w dalszej części wpisu. Nie ma tutaj tylko dwóch rzeczy, które akurat były w praniu: brązowych rękawiczek i białego topu. (Jak się okazało również z czasem - zabrakło czegoś jeszcze, ale o tym za chwilę). Ja sama jestem w t-shircie mojego chłopaka, więc tutaj mamy absolutnie całą zawartość mojej garderoby.
Na tym etapie podobieństwa w sprzątaniu Marie i moim się kończą, ponieważ ja dzielę jeszcze ubrania na poszczególne kategorie. Dziś chciałabym się skupić na okryciach wierzchnich. 

Wardrobe cleaning with Marie Kondo
2. Tak wygląda mój stosik dziesięciu okryć wierzchnich.

Cały czas zaznaczam, że pod względem ubrań minimalistką jeszcze nie jestem i daleko mi jeszcze do tego. Zdecydowanie są mi bliższe zasady zero waste i slow fashion, dlatego wolę moje ubrania wynosić, niż bezmyślnie się ich pozbywać, tylko po to, by mieć ich na ten moment mniej. Ostatecznie nadal testuję jaka ich ilość będzie dla mnie odpowiednia oraz, które fasony i kolory to te ukochane.

Moje porządki będą polegały na:

- odświeżeniu i schowaniu ubrań zimowych, tak by były gotowe na kolejny sezon,
- przygotowaniu okryć przejściowych do użytku codziennego na przełomie marca i kwietnia (chociaż zakładam, że w kwietniu nie będą one już przydatne),
- przygotowaniu okryć wiosenno - letnich na nadchodzący ciepły sezon,
- wyszczególnieniu ubrań do oddania / sprzedania / wyrzucenia. 

Na początek podzieliłam sobie ubrania na dwie kategorie (odkładając przy tym płaszcze na bok):

- kurtki jesienno zimowe oraz

Sprzątanie kurtek zimowych
3. W tej grupie jest też ciepła kamizelka, którą znacie z tego wpisu, była też obecna w mojej pierwszej kapsułowej garderobie, więc nie są to tylko same kurtki. ;)

- kurtki wiosenno letnie.

cleaning spring jackets
4. Złota puffer jacket nadal czeka na swój debiut na blogu.



Najgrubsza kurtka zimowa została przygotowałam do schowania. Nie trzeba jej odświeżać, ponieważ tej zimy nie była używana.

Winter jacket
5. Wraz z kolejną zimą obiecałam sobie nie "oszczędzać" tej kurtki, tylko dlatego, że mi się podoba. 


Pozostałe kurtki nie wymagają naprawy, ani przeróbki. Nic też nie wydaję, ani nie sprzedaję, ponieważ chcę je wszystkie przetestować i z czasem zostawić tylko te, w których najlepiej się czuję. Zatem wszystkie kurtki czekają ze mną do wiosny i lata.

Na koniec pozostaje kwestia płaszczy zimowych - wiem, zapomniałam zrobić im wspólne zdjęcie, ale czarny widzieliście wczoraj, a szary jest Wam bardzo dobrze znany. No właśnie i cóż z tym płaszczem?

Gray coat
6. Zostawić / oddać / zostawić / oddać - oj chciałabym mieć teraz takie zmartwienia jak przed 24.02.2022...


Kapsułowa garderoba pokazała, że na zimę on się już nie nadaje. Może być jeszcze noszony w okresach przejściowych, ale... Mam tyle kurtek, którym chciałabym dać szansę właśnie wczesną wiosną czy późną jesienią, ale dopóki szary płaszcz jest pod ręką, to właśnie najczęściej po niego sięgam. Jeszcze nie wiem, czy chcę się go pozbyć, dlatego też wstępnie podjęłam decyzję, że płaszcz odkładam głęboko do szafy i testuję moje kurtki razem z drugim, czarnym płaszczem. Jeśli nie będzie mi go brakowało, to pozbędę się go. Jeśli okaże się niezbędny, wtedy wróci do użytku. 

Koniec końców moje okrycia wierzchnie na najbliższe dwa, trzy miesiące prezentują się poniżej.

Outwear
7. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. :) Zamiast przenośnego wieszaka, którego nie posiadam, musiałam skorzystać z suszarki do prania - możecie pochwalić za kreatywność. ;)


Gdy już byłam dumna ze swoich porządków i ruszyłam do garderoby, by je tam wszystkie powiesić, to okazało się, że został tam..... mój trencz!

Trench coat
8. To jest właśnie idealny dowód na to, że nie są mi potrzebne kolejne, nowe ubrania - stąd challenge drugi rok z rzędu!



Podsumowując:
- ilość płaszczy zimowych: 2
- ilość kurtek jesienno - zimowych: 3
- ciepła kamizelka: 1
- płaszcze wiosenne: 1
- kurtki wiosenno - letnie: 4
Razem: 11 sztuk*

*W minimalizmie chodzi o to by policzyć wszystkie przedmioty z danej kategorii, ponieważ to właśnie liczby najlepiej do nas przemawiają. Moja szafa minimalistyczna będzie tworzyć się latami, bo każdy, długofalowy proces wymaga czasu. Zamknięcie wszystkiego w cyfrach pokaże jak z czasem jakość wypiera ilość.

Tak wygląda mój stosik bez kurtek i płaszczy - czeka na kolejne porządki. :)

Wardrobe cleaning with Marie Kondo
9. Tak, jak wspomniałam wczoraj, sprzątanie szafy odbyło się w połowie lutego. W obecnej sytuacji nie mam siły na kolejne porządki, nie w głowie mi takie rzeczy. Nie wiem kiedy będzie kontynuacja.


Żeby nie było, że sprzątanie szafy zakończyło się bez wydania czegokolwiek, poniżej zdjęcie spodni mojej mamy, które znalazły niedawno nową właścicielkę. 

Wiosenne porządki
10. W swojej szafie mam kilka ubrań mojej mamy, które sobie wybrałam dla siebie. Czasami robię ich przegląd i jeśli uznaję, że jednak w czymś nie będę w przyszłości chodziła, to to sprzedaję / wydaję. 



Do następnego!

Komentarze

  1. Fajny ten trencz. Będzie idelany na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam jeszcze z porządkami aż zrobi się cieplej, niestety jestem zmarzluchem i jeszcze nic nie chowam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to widzę, że ostro zabrałaś się za porządkowanie garderoby. Ja to robię rzadko, jakoś nie czuję potrzeby 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama muszę koniecznie zrobić wiosenny porządek szafy.... Tobie jak widze poszło sprawnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. zainspirowałąś mnie do posprzątania mojej szafy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też muszę zrobić porządki w szafie ❤

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie by mi się to również przydało zrobić :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz