Dzień dobry wszystkim!
Oj rozleniwiłam się zdecydowanie w październiku. Mamy ostatni dzień miesiąca, a ja właśnie w tym miesiącu wrzucam dopiero drugi post! Nie będę ukrywać, że to faktycznie okres lenistwa. Tak piękny październik rozpieszczał niesamowicie (na palcach jednej ręki mogę policzyć naprawdę chłodne dni, czy wręcz mroźne poranki). No, ale mam też aktualnie trochę cięższy okres, jeśli chodzi o moje prywatne sprawy, więc nie za bardzo w głowie było mi blogowanie. Za to spacery w słoneczną pogodę pomagały odpocząć i odciąć się od wszystkiego.
Sukienka, którą prezentuję poniżej była w mojej pierwszej garderobie kapsułowej - klik. Od zeszłego roku jest ona ponownie moim numerem jeden i "katuję" ją niesamowicie. Noszę ją od wczesnej jesieni do późnej wiosny, a nawet w okresie chłodnego lata. Tyle razy po nią sięgałam, że widzicie ją w stylizacji dziś pierwszy raz na blogu i raczej ostatni. To jedna z kilku rzeczy, która będzie wymagała wymiany w najbliższym czasie. Zwyczajnie tak to jest, że przy intensywnej eksploatacji, pewne rzeczy się po prostu zużywają.
Sukienka w miejskim stylu
Zdjęcia pochodzą z zeszłego tygodnia, gdzie pogoda była całkiem znośna, dlatego mogłam sobie pozwolić na połączenie sukienki z cielistymi rajstopami. Poza tym "sprzedam" Wam taki mały trik dla zmarzluchów - pod spód można włożyć krótkie, nieodznaczające się spodenki, by było nam cieplej, jeśli zależy nam koniecznie na cielistych rajstopach. Do tego dobrałam ocieplane botki, które już były na blogu - klik i materiałowa torba, która była również w poprzednim wpisie.
Mam na sobie:
Buty: Jenny Fairy dla CCC - 2020 rok,
Rajstopy - Tesco - 2020 rok,
Sukienka: prezent (Monti) - 2011 rok,
Pasek: Biedronka - 2017 rok,
Rzemyk: prezent (z Jarmarku Bożonarodzeniowego) - 2018 lub 2019 rok,
Pierścionek: dodatek do czasopisma "Dziewczyna" - 2004 rok (dokładnej daty nie pamiętam, na pewno byłam jeszcze wtedy w wieku nastoletnim i kupowałam takie młodzieżowe czasopisma😄).
Materiałowa torba - Second hand - 2013 rok
Sukienka w casualowym stylu
Sukienkę połączyłam z szalikiem, który również był obecny w mojej pierwszej szafie kapsułowej, ale wtedy raczej nie zdążyłam Wam go zaprezentować. Jest to szalik, który nosiła kiedyś moja mama, ale później podarowała go mnie do mojej zimowej, brązowej kurtki, ponieważ pasował do niej idealnie.
Mam na sobie:
Buty: Jenny Fairy dla CCC - 2019 rok,
Rajstopy - Biedronka - 2020 rok,
Sukienka: prezent (Monti) - 2011 rok,
Pasek: Biedronka - 2017 rok,
Rzemyk: prezent (z Jarmarku Bożonarodzeniowego) - 2018 lub 2019 rok,
Pierścionek: dodatek do czasopisma "Dziewczyna" - 2004 rok,
Szalik: prezent - 2007 rok,
Torebka: prezent (CCC) - 2016 rok
Jestem ciekawa, która wersja przypadła Wam najbardziej do gustu.
Do następnego!
Tak właśnie się dzieję że ulubione nasze rzeczy zużywają się najszybciej:)))sukienka fajna i można ją nosić w różnych zestawieniach:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCzasami aż żałuję, że niektórych ulubieńców nie kupuję w pakiecie, by móc wyciągnąć identyczną sukienkę, gdy ta częściej noszona się zużyje. :D
UsuńBardzo ładna. Super się prezentuje!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńBardzo ciekawa stylizacja,bo niby sukienka a może przydługi sweter. ;)
OdpowiedzUsuńI za to lubię tę sukienkę, że można ją nosić na kilka sposobów. :)
UsuńKocham paski ❤
OdpowiedzUsuńOooo tak! Paski <3
UsuńŚwietna sukienka w sam raz na jesienne wyjścia :) Stylizacja w casualowym stylu spodobała mi się nieco bardziej, choć oba zestawienia zasługują na uwagę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja też bardziej taką wersję wolę, bo lepiej się czuję w kobiecym stylu, chociaż opcja pierwsza jest idealna na zakupy na mieście (stąd wygodne buty i materiałowa torba).
UsuńBardzo fajna na jesień :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńW obu stylizacjach wyglądasz pieknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńObie stylizacje są naprawdę świetne :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ubrania które można potem sobie dowolnie łączyć z dodatkami czy innymi ubraniami :)
Pozdrawiam
Tak czasem jest . Mam nadzieje ze to nic złego . Podoba mi się ta druga wersja
OdpowiedzUsuńObie stylizacje bardzo fajne :) sukienka bardzo ładna i uniwersalna, można ją łączyć z różnymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne butki
OdpowiedzUsuńTo prawda, że pazdziernik w tym roku był dla nas łaskawy :) Bardzo fajna ta sukienka :) Lubię ubrania w paski :)
OdpowiedzUsuń