Wczoraj prezentowałam Wam pomarańczowy top. Nie byłabym sobą, gdybym nie zaprezentowała Wam dziś pomarańczowego topu w innej odsłonie. Gdy znudzą mi się grube swetrzyska, to wkładam coś lżejszego i kurtkę jeansową. Wystarczy ma to zarzucić płaszcz, czy puchówkę i można śmigać na miasto.
1. Od lat to powtarzam, że w kapsułowej garderobie warto stawiać na bazę i takie ubrania, które można stylizować na wiele sposobów. |
Mam na sobie:
Jeansy: Kappahl - 2017 rok,
Pomarańczowy top: wymiana ubrań - 2018 rok,
Kurtka jeansowa: Noisy May dla Zalando - 2018 rok,
Łańcuszek: wymiana biżuterią - 2023 rok,
Pierścionek w formie łańcuszka: dodatek do czasopisma - 2004 rok (dokładnej daty nie pamiętam).
Do następnego!
Ładnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńświetne połączenie kolorów :D
OdpowiedzUsuńLubię tak! ;)
UsuńI fajne połączenie. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się w nim czuję.
UsuńŚwietna stylówka :)
OdpowiedzUsuńDodać jakieś białe buty sportowe i outfit wiosenny gotowy :)
Pozdrawiam
Racja!
Usuń