19.01 - to już 10 lat / 10 faktów o mnie. :)

Cześć!
Dzisiejsza data jest dla mnie bardzo szczególna, ponieważ właśnie 10 lat temu postanowiłam założyć bloga, a już dzień później pojawiło się na nim pierwszych kilka wpisów. Z tej okazji chciałabym opowiedzieć Wam kilka ciekawostek na swój temat:

10 lat blogga
1. Mam nadzieję, że nigdy nie nadejdą czasy, gdy odstawię bloga i przestanę zupełnie pisać


  1. Anna - mam na imię Anna, ponieważ mój tata bardzo chciał mieć córkę Annę mimo, iż w rodzinie była już jedna Ania, a z czasem, po mnie, urodziła się jeszcze kolejna. Co ciekawe, jeden z moich braci ma żonę Annę i Annę za żonę wziął sobie również brat mojego ukochanego. Tak więc Ań w naszej rodzinie nie brakuje! :)
  2. Inteligencja - bardzo lubię psychologię człowieka oraz różne formy inteligencji. Sama nadal pracuję nad rozwojem swojej, rozwiązując różne testy, które badają jej poziom, czy właśnie wiedzę ogólną. Zresztą kiedyś zdarzyło mi się brać udział w teście na inteligencję i do dzisiaj miło to wspominam, jako jedno z ciekawszych wyzwań, które mi się przytrafiło.
  3. Kosmetyki - zanim przeszłam na minimalizm, za pierwsze zarobione pieniądze kupowałam tony kosmetyków i ubrań. Do tego stopnia, że wysypywały się one na potęgę z każdego, możliwego miejsca w domu. 
  4. Książki - jako dziecko byłam niesamowitym molem książkowym. Potrafiłam w piątkowe popołudnie wypożyczyć cztery opasłe książki, po to by je wszystkie przeczytać przez weekend i oddać w poniedziałek z rana.
  5. Łucja - odkąd obejrzałam "Opowieści z Narnii", to zakochałam się w tym imieniu. Do tego stopnia, że zapragnęłam mieć córkę Łucję!
  6. Oczy - będąc nastolatką byłam bardzo zakompleksiona. Lubiłam w swoim ciele tylko trzy rzeczy: ładne oczy z długimi rzęsami, zgrabne nogi i... tej trzeciej rzeczy już nie pamiętam, ale cieszę się, że te lata już minęły, a ja lubię siebie taką, jaką jestem.
  7. Organizacja - w mojej pierwszej pracy (i to nawet całkiem poważnej pracy, w której przepracowałam sporo czasu), szefowa zarzuciła mi, że jestem niedokładna i nie potrafię się skupić. Wzięłam to sobie tak do serca, że przepracowałam swoją wadę i obecnie każdy, kto mnie zna, uważa mnie za osobę bardzo zorganizowaną, skrupulatną i poukładaną. Myślę, że sama dla siebie jestem idealnym przykładem tego, że swoje niedoskonałości można zmienić w zaletę. 
  8. Pedagogika - od dziecka bardzo lubiłam małe dzieci i już jako nastolatka często zajmowałam się dziećmi mojego kuzynostwa, pomagając im przy tym. Dzieci zawsze za mną przepadały, zresztą z wzajemnością. Pedagogika, obok resocjalizacji, aktorstwa i wokalistyki, były przeze mnie poważnie rozważane przy wyborze kierunku studiów po szkole średniej.
  9. Teatr - uwielbiam teatr i muzykę. Stąd moja pasja związana z aktorstwem i chęć pójścia właśnie do szkoły teatralnej. Zrezygnowałam z tego pomysłu i po latach, myślę, że była to jedna z lepszych decyzji, ponieważ już dzisiaj wiem, że nie byłby to świat dla mnie.
  10. Wiedza - nigdy nie byłam prymusem w szkole. Moje oceny były bardzo skrajne, albo byłam wręcz perfekcyjna w przedmiotach, które dosłownie uwielbiałam, ucząc się nawet ponad założony program w szkole, albo wręcz przeciwnie. Z przedmiotów, których nie znosiłam, uczyłam się tylko niezbędnego minimum, by zdać na trójki i odhaczyć dany przedmiot.
To tyle o mnie. Jeśli przeczytałaś/eś do końca, to jest mi bardzo miło, że chciałaś/eś mnie poznać trochę bliżej! :)
Do następnego!

Komentarze

  1. Gratuluję i powodzenia w dalszym blogowaniu życzę:)))w mojej rodzinie też jest dużo Ani:)))Między innymi moja mama miała na imię Anna a teraz nosi to imię moja wnusia:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! :) Cudownie, że wnuczka ma na imię Ania. Na fali popularności innych imion, mam wrażenie, że o tym imieniu zapomniano i niewiele rodzących się teraz dziewczynek, je otrzymuje.

      Usuń
  2. Jej, ja też tak miałam z weekendami. Czytałam całe dnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! A późnym wieczorem pod kołdrą z latarką, by mama nie widziała! :D

      Usuń
  3. Gratuluję10 lat blogowania i życzę dalszych owocnych lat i postów!
    Bardzo fajne 10 punktów i w ogóle pomysł na uczczenie tej pięknej rocznicy!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję! Za każde Twoje odwiedziny i komentarz, który świadczy o tym, że naprawdę czytasz moje wpisy. Jednego, czego mogę sobie życzyć na kolejne lata, to takich czytelników, jak Ty! DZIĘKUJĘ! <3

      Usuń
  4. Piękny staż! Mi za kilkanaście dni minie 9 lat odkąd bloguję :) Życzę kolejnych owocnych lat w blogowaniu! Też mega mi się podobało imię Łucja właśnie z "Opowieści z Narni", ale koniec końców moja córeczka ma inaczej na imię :) Ja jestem po pedagogice :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, też ładnie! 9 lat, jest się czym chwalić. Dziękuję. :* Ha, ha no widzisz, tak w życiu bywa, chociaż u nas nadal Łucja jest na pierwszym miejscu. Jak widać, mamy trochę ze sobą wspólnego.

      Usuń

Prześlij komentarz