Moja baza ubraniowa na dwa sposoby

 Ostatnio pod względem ubioru sięgam po najlepiej sprawdzające się czarne spodnie. Niezależnie czy są to spodnie w bardziej eleganckiej wersji, czy jeansy, zawsze łączę je z czarnymi butami. Do tego dobieram czarną górę - tworząc total look lub sweter w kolorze. Był to mój standardowy outfit of the day przed pandemią i stał się teraz. Różnica jest tylko taka, że teraz częściej stawiam na wygodę i sięgam po legginsy. Wcześniej wkładałam je tylko do ćwiczeń, teraz prawie codziennie.

OOTD winter / spring 2022

Legginsy, pasiak i torebka na pasku - prościej już się nie da. Do tego w zależności, czy chcę sobie postukać obcasami, czy też nie, dobieram odpowiednie buty. W wersji bardziej eleganckiej są to zamszowe kozaki. 

Striped sweater

Gdy chcę wybrać się na dłuższy spacer, to wkładam czarne, skórzane trapery. Obie pary butów nie są ocieplane, więc idealnie nadają się na takie przedwiośnie.

OOTD 2022

Mam na sobie:

Czarne kozaki: Deichmann - 2019 rok.

Trapery: Canguro dla eobuwie.pl - 2019 rok,

Legginsy: F&F - 2018 rok

Sweter w paski: Reserved - 2017 rok,

Torebka na pasku: szafa mojej babci - 2015 rok


Do następnego!

Komentarze

  1. Czarne spodnie muszą być. Ostatnio kupiłam sobie trzy pary w Sinsay.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna stylizacja, też uwielbiam czarne spodnie, zazwyczaj mam na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarne spodnie to klasyka ❤

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz