Kolory w kapsułkowej garderobie

Dobór odpowiednich kolorów – by kapsułkowa garderoba miała sens – jest bardzo istotny. Zbyt duża gama kolorystyczna sprawia nam niemały problem z odpowiednim dopasowaniem do siebie ubrań i dodatków. Efekt jest dworny od zamierzonego, bowiem nic do siebie nie pasuje.

Na jakie kolory się zdecydować?

Klasyka: czerń, biel, beże, granaty, szarości będą zawsze dobrym wyborem. Gama klasycznych kolorów pozwoli nam ubrać się stosownie do okazji wymagających podkreślenia powagi sytuacji.

Kolor biżuterii: warto zastanowić się czy inwestujemy tylko w złotą czy w srebrną biżuterię, czy może w jedno i drugie. Srebro i złoto to też są kolory dlatego należałoby określić indywidualne upodobania dotyczące dodatków. Poza tym metaliczny trend i szaleństwo na punkcie srebrnych ubrań czy złotych dodatków nadal nie ustaje.

Typ kolorystyczny, kolor oczu: kolejnym kryterium wyboru może być określenie naszego typu kolorystycznego lub dobranie pasujących odcieni do koloru oczu, jakie posiadamy. Są kolory, które nam nie służą i te, w których podświadomie czujemy się bardzo dobrze. Osobiście polecam skorzystanie z profesjonalnej analizy kolorystycznej. Nie musi być ona rozbudowana, ja sama udałam się do mojej kosmetyczki, która określiła mój typ urody, podpowiedziała jak się malować i jakich farb do włosów używać. Pozostałe informacje, dotyczące doboru kolorów ubrań znalazłam w internecie.



Jaka ilość kolorów jest odpowiednia?

Tak naprawdę zależy to od ilości elementów w kapsułkowej garderobie. Ja stworzyłam sobie sześćdziesięcioelementową, bazującą na czterech kolorach. Z czasem maksymalnie wprowadzę jeszcze dwa, ale na dzień dzisiejszy taka ilość mi wystarczy.

Jeśli chodzi o klasyczne kolory u mnie są to: biel i czerń. W zależności od sezonu, albo modne są Total looki białe lub czarne, albo połączenie tych dwóch kolorów w duecie.

Kolor biżuterii, na, który się zdecydowałam to złoto. Nie wykluczam w przyszłości wprowadzenia również srebra, ponieważ lubię nosić jedno i drugie.

Ostatnim kolorem jest brąz i wszystkie jego odcienie. Jestem kolorystyczną jesienią, do tego mam piwne oczy, więc myślę, że będzie to dobry wybór. Jak na ironię brązowych ubrań nie posiadałam prawie wcale w swojej szafie i tak naprawdę poznaję się z tym kolorem i staram się go zaakceptować. 

Każdy z wybranych przeze mnie kolorów pasuje do siebie idealnie, niezależnie czy zdecyduję się na duety czy na ubranie ich wszystkich naraz.
Najważniejsze by wybrać kolory, które będziemy nosić z przyjemnością. 

Do następnego!

Komentarze

Prześlij komentarz