Dlaczego sprzątanie latami jest tak trafną metodą w sprzątaniu?

 Cześć!

Dokładnie dwa lata temu pisałam Wam, że mam zamiar posprzątać mój rodzinny dom i aktualny, w którym obecnie mieszkam, skupiając się na sprzątaniu w zupełni inny sposób, niż dotychczas. Całą metodę opisałam tutaj, ale w skrócie wspomnę tylko, że chodzi o posegregowania wszystkich rzeczy na:

  • okresy, w których te przedmioty do nas trafiły (na przykład okres szkoły podstawowej, średniej, studiów, pierwszej pracy, nowego mieszkania, ciąży, urodzenia dziecka itp.), lub
  • dokładne lata (jeśli mamy taką możliwość, by je określić).

Po takiej segregacji zabieramy się oczywiście za porządki w myśl zasady:

  • zniszczone - wyrzucam,
  • niepotrzebne - oddaję / sprzedaję,
  • potrzebne, pamiątkowe, przydatne - zostawiam*.
    *"Perfekcyjną panią domu", obejrzałam tylko raz, gdy moja znajoma "z widzenia" brała udział w tym programie, ale to kategoryzowanie przedmiotów bardzo mi pasuje. Natomiast gdy zastosujemy zasadę dwóch PP - opisaną w książce "Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce" Katarzyny Kędzierskiej, to już w ogóle wspaniale.

Skuteczny declutering
1. Metoda segregacji latami i zdarzeniami z życia pozwala nam spojrzeć na nasze przedmioty zupełnie inaczej. Nagle okazuje się, że mamy książkę, która jest w domu 7 lat, a którą odkładamy na półkę z myślą "teraz ją na pewno przeczytam" i tak już siódmy rok.

I teraz na koniec wyjaśnienie dlaczego ta metoda jest taka fenomenalna według mnie? Przede wszystkim, gdy segregowałam przedmioty kategoriami, na przykład notatki ze studiów / kursów, skupiałam się na tym, że są to dla mnie wartościowe rzeczy. Kilka razy, przy porządkach, przeglądałam je, czytałam i to tyle. W praktyce była to wiedza, która w ogóle nie była przeze mnie wykorzystywana, ponieważ moja kariera zawodowa potoczyła się w inny sposób. Wtedy właśnie uświadomiłam sobie, że trzymam coś w pękatym segregatorze przeszło 10 lat, a jest to coś, co obecnie (tak naprawdę od ukończenia studiów) nie znalazło zastosowania i pewnie już nie znajdzie, bo wiedzę należy uzupełniać na bieżąco, a studia to jednak głównie podstawy. 

Poza tym, zauważyłam też przy rzeczach użytkowych (jak ubrania, czy zastawa stołowa), że cały czas używam stare rzeczy z przyzwyczajenia i wygody, a po te nowsze sięgam sporadycznie. Dlatego też ta metoda pozwoliła mi się pożegnać z ubraniami, które choć bardzo wiekowe, nadal były w użyciu. (O moich szerszych wnioskach możecie przeczytać tutaj.) 


Sprzątanie latami a nie kategoriami
2. Niesamowite jest to, że człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, jak skutecznie (na lata) rzeczy potrafią przywiązać go do siebie, mimo, iż nie są one nam już w ogóle potrzebne.

Jeśli uświadomimy sobie jak długo niektóre przedmioty żyją z nami i jak długo - niepotrzebnie - zalegają na półkach, w schowkach czy strychach, tym bardziej zaczniemy zastanawiać się nad tym, czy nadal warto je trzymać? Osobiście polecam tę metodę, ale jestem ciekawa, czy kiedyś sprzątałyście już podobnie i jakie są wasze wnioski, lub czy macie zamiar spróbować zrobić porządki w ten właśnie sposób?

Do następnego!

Komentarze

  1. Bardzo przydatny post, ciekawe przemyślenia.
    Szczęśliwego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co Ciebie najbardziej zaciekawiło? Bardzo dziękuję. :)

      Usuń
  2. Ostatnio zrobiłąm porządek w mojej szafce. Okazało się, że niektórych ciuszków nie nosiłam wcale - miały na sobie metkę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Dobrze byłoby zrobić użytek z takich skarbów i albo zacząć je nosić, albo sprzedać / podarować komuś.

      Usuń
  3. muszę skorzystać z tej metody - segregatory sprzed 10 lat sa i u mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja robiłam wielkie porządki przy przeprowadzce do nowego domu. Obecnie planuję przejrzeć swoje sukienki, bo mam ich zdecydowanie za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post. Porządki są nieodłączną częścią naszego życia :) Też chętnie się za nie zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Klik dobry:)
    Na szczęście nie mam niczego, co jest niepotrzebne. Zawsze uważałam, że uporządkowany dom, to uporządkowany człowiek.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego na nowy rok, oraz miłej końcówki roku bieżącego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz