Tom Ford na nowojorskim pokazie mody zachwycił! Na kolejny sezon jesienno - zimowy zaproponował klasyczne rozwiązania podkręcone w ciekawy sposób.
W dobie wszechobecnego minimalizmu oraz filozofii zero waste, zaproponowane outfit'y idealnie wpisują się w ten nurt.
Zaczynając od klasycznych okryć wierzchnich, mamy w kolorze czerni: krótkie marynarki, kurtki - kożuszki oraz długie kożuchy w formie płaszczy.
Właśnie kolor czarny i szary jest motywem przewodnim kolekcji. W czerni występują wspomniane okrycia, oraz bazowe góry w formie t-shirtów lub swetrów oraz total looki. Szare są klasyczne spodnie dresowe lub całościowy dres.
Look, który na pewno jesteśmy wstanie odtworzyć to zestawienie denimowej, patchworkowej spódnicy z bazową czarną górą oraz czarnym okryciem.
Dres w kolorze szarym to kolejny klasyk, nad klasyki, który nigdy nie wyjdzie z mody. Nie wierzę w to, że nie znajdziecie w swojej szafie przynajmniej dresowych spodni. Tom Frod proponuje ograć dres kolorowymi printami. Myślę, że szary kolor równie dobrze będzie się prezentował z kolorową czy czarną ramoneską. Outfit'y do podpatrzenia poniżej.
Natomiast czarne total look'i to nic innego jak spódnica z bazową górą czy efektowne sukienki w koronkowym wydaniu, nadające się bardziej do sypialni, niż na wieczorne wyjście.
Na uwagę zasługują również dodatki. Kto pamięta etui na telefon noszone na szyi? Tom Ford przywraca kolejny trend z początku lat 2000. Do mnie zdecydowanie przemawiają torby na łańcuszkach oraz denimowe torebki. W przedstawionych propozycjach obronią się nawet kolczyki pióra. Natomiast kwiat we włosach to jak dla mnie zdecydowanie za dużo.
Za to fryzury modelek to dopiero ukłon w stronę lat 90 - tych! Słynne bananowce wracają.
Na koniec nie wypada nie wspomnieć o zmysłowej sukni ślubnej, którą zaprezentowała Mika Schneider. Przepiękna suknia w białych koronkach, wstążkach, z długim welonem. Która z Was jest na tak?!
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz