Mix 2016

2016 rok był rokiem wielu zmian w moim, a raczej naszym wspólnym życiu. Ucierpiał na tym blog i to bardzo. Tylko dwanaście postów zostało opublikowanych. Oczywiście były inspiracje, trochę o trendach i tylko jeden wpis nawiązujący do mojej kapsułkowej garderoby stworzonej w 2015 roku.

Prywatnie nadal trochę podróżowaliśmy i zwiedzaliśmy:

Wystawa rzeźb chińskich

między innymi byliśmy pierwszy raz w górach:

Zakopane / Biały Dunajec
 wybraliśmy się na poznańskie betlejem, jarmark bożonarodzeniowy oraz pokaz rzeźb lodowych:


Na powyższym zdjęciu jestem też w nowej fryzurze: zmiana koloru na urodziny z czekoladowego brązu na super jasny beżowy blond. Długość włosów też  uległa zmianie, nowa fryzura to bob kończący się przy twarzy.

W 2016 roku oczywiście nie mogło nas zabraknąć na Pyrkonie:

Pyrkon 2016

Tak naprawdę dużo czasu zajmowało nam urządzanie naszego małego, własnego domku, świętowanie rocznicy:


oraz każdego kolejnego wspólnego miesiąca (podczas jednej takiej wspólnej kolacji, w płomieniu świecy dostrzegliśmy małe serduszko!).


W tym roku też pierwszy raz mogliśmy przygotować nasz mały domek na święta Bożego Narodzenia.



Było to pierwsze, nasze wspólne ubrane drzewko, dlatego planów co do jego wystroju, a później zakupów było kilka. Na koniec duma nas niesamowicie rozpierała. Nasza choinka prezentowała się godnie. :)

W 2016 roku dostałam też wspaniałe prezenty urodzinowe od mojego ukochanego, między innymi kosz pełen zdrowych herbat (w tym czystek). Od dłuższego czasu przymierzałam się do tego by spróbować właśnie tej herbaty. Od ładnych paru lat inspiruje mnie Miranda Kerr, zarówno pod względem ubioru, jak i zdrowego stylu życia. Jest ona wielką miłośniczką czystka i to właśnie dzięki niej dowiedziałam się o tej herbacie. 



Skoro dostałam taki zdrowy prezent, to nie pozostało mi nic innego, jak wdrożenie kilku zdrowych zasad odżywiania się. Szczerze? Nigdy wcześniej nie przypuszczałabym, że bezmięsne dania mogą być aż takie dobre! :)

Jak sami widzicie na moim blogu niewiele się działo, za to prywatnie był to rok wielu wyzwań, które los stawiał przede mną. Wtedy nawet nie przypuszczałam, że przyjdzie mi się przekonać o tym, że w przysłowiach jest wiele racji, a człowiek jest kowalem własnego losu. 

Dziś już wiem, że nie ma nic ważniejszego od zdrowia i miłości najbliższych.

Na koniec tylko jeszcze napiszę, iż nie przypuszczałam, że wspomnienia z roku 2016 będą dla mnie bardziej osobiste, a nie związane bezpośrednio z modą i dawnymi stylizacjami.

Będzie mi bardzo miło przeczytać w komentarzach, że wybraliście się razem ze mną w tę sentymentalną podróż.

Do następnego!


Komentarze

  1. Piękny wpis,zdrowie najważniejsze ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne wspomnienia... sporo się u Ciebie działo!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lodowe figury na żywo pewnie robią ogromne wrażenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Tylko szkoda, że od kilku lat pogoda zdecydowanie nie dopisuje. Jest na plusie i rzeźby bardzo szybko topnieją. :(

      Usuń
  4. Zdrówko najważniejsze :)) a ta podróż ze wspomnieniami była super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie! Jak się ma zdrowie, to się ma się do działania! Później pozostają takie fajne wspomnienia. :)

      Usuń
  5. Bardzo fajne wspomnienia, czasem miło jest cofnąć się w czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Zwłaszcza, że każde wspomnienia niosą ze sobą magię tamtych chwil i sprawiają, że może zakręcić się łezka w oku. :)

      Usuń
    2. Faktycznie czasami warto wrócić myślami do pięknych chwil z przyszłości :)

      Usuń
  6. Cudowne miejsce i cudowne wspomnienia:*

    buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz