Jeszcze kilka lat temu, nie pomyślałabym, że legginsy będę nosić również na co dzień! Co prawda wkładam je zimą, pod płaszcz, gdy wiem, że nie będę musiała tego płaszcza zdjąć, ale jednak. :) Te z dzisiaj towarzyszą mi od września i nadal noszę je z przyjemnością. A jak wyglądają z szarym swetrem? Moim zdaniem najlepiej z tych wszystkich połączeń, które zaprezentowałam w ostatnich dniach. A Wy co sądzicie?
 |
| 1. Z czterech połączeń, które Wam zaprezentowała, to jest właśnie moim ulubionym. |
Podsumowując moje zestawienia z szarym swetrem, uważam, że niestety nie jest to już tak uniwersalny sweter, jaki był jeszcze kilka lat temu. W latach, w których łączyłam go w mojej kapsułowej garderobie, sprawdził się idealnie. Obecnie, większej ilości ubrań, które nosiłam z tym swetrem w latach 2021/22, już nie mam. Dlatego też staram się go zestawić z innymi rzeczami. To dzisiejsze zestawienie moim zdaniem wygrywa, ale to też nie będzie oznaczało, że pozbędę się tego swetra zupełnie. Myślę, że jeszcze dam mu szansę i wróci tutaj na blogu, ale już w zupełnie innych połączeniach.
Mam na sobie:
Klasyczne kozaki: Jenny Fairy dla CCC - 2018 rok,
Legginsy: Reserved - 2018 rok,
Szary sweter: wymiana ubrań - 2016 rok,
Torebka: Pepco - 2018 rok.
Do następnego!
Ja tam lubię nosić legginsy- nie tylko pod płaszczem czy kurtką,ale nie każdy musi lubić i czuć się komfortowo, a przecież właśnie o to chodzi.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten outfit :)
Pozdrawiam
Sweterek jest śliczny i na pewno warto dać mu szansę. W tym połączeniu pięknie się prezentuje <3
OdpowiedzUsuńMnie też najbardziej podoba się z leginsami :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw z legginsami, bardzo wygodny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny look
OdpowiedzUsuń