Cześć wszystkim.
Chciałam już wrócić do normalnego blogowania, pozaglądać na Wasze blogi, ale czuję, że mnie łapie jakaś choroba. Dziś będzie wpis, ale zaraz kładę się do łóżka i niestety nie zajrzę do Was. Nie wiem też, czy jutro pojawi się kolejny post, ponieważ zdjęcia mieliśmy zrobić właśnie w ten weekend.
Co dziś na blogu?
Kolejny outfit, bardziej już wiosenny - w przyszłym tygodniu według prognoz, w niektórych miejscach ma być nawet około 15 stopni, więc dzisiejszy look jak najbardziej nada się na takie wyjście, po zakupy w godzinach popołudniowych.
Mam na sobie:
Białe buty: Deichmann - 2018 rok,
Legginsy: Reserved - 2018 rok,
Bluza: House - 2016 rok,
Materiałowa torba: Second Hand - 2013/2014 rok
Do następnego!
Te białe buty rewelacyjnie wyglądają. Super stylizacja!
OdpowiedzUsuńHej! Zdrówko najważniejsze, więc trzeba się kurować, jak najbardziej:) Blogi poczekają.
OdpowiedzUsuńSuper się cieszę, że ma być troszkę cieplej- choć na zimę też nie narzekam. Pozdrawiam i zdrowia życzę!
zapraszam również do siebie :-)
Pięknie wyglądasz. Jutro pierwszy dzień wiosny, pogoda faktycznie dopisuje i niech ta wiosna się nas trzyma <3. A Tobie kochana szybkiego powrotu do zdrowia życzę :* Dbaj o siebie!
OdpowiedzUsuń