Trendy wiosna/lato 2015: mała czarna.

Hej!

Jednym z najbardziej modnych odcieni poza pastelami i marsalą jest nieśmiertelna czerń. Ten kolor jest obecny na wybiegach światowych stolic mody od zawsze. Pojawił się na pokazach wiosenno - letnich i nie opuści nas jesienią i zimą.

Celowo pokazałam głównie sukienki, bowiem jeśli chodzi o garderobę każdej z nas - to powinna znaleźć się w niej nieśmiertelna "mała czarna". Jest to tak zwany basic pozwalający w zależności od pory roku i zmieniających się trendów pozostać nam w gronie dobrze i modnie wyglądających kobiet. Dzięki odpowiednio dobranemu fasonowi możemy cieszyć się nią cały rok.

Idealny fason małej czarnej.

Jeśli sukienka ma nam posłużyć cały rok to musi być ona uniwersalna. Najlepiej wybrać sukienkę z cieńszego materiału by móc nosić ją nawet w upalne dni, gdy tylko będziemy miały na to ochotę. Zimą dla takiej sukienki ratunkiem będą ciepłe swetry i grube kardigany a w sezonach przejściowych ramoneski i żakiety.

Najlepsze będą sukienki krótkie, posiadające przeróżne wycięcia. Latem pozwolą nam one świetnie wyeksponować nasze opalone ciało, natomiast w chłodniejsze dni możemy pokombinować z dodatkami i nadać im zupełnie inny charakter.

Poprzez dobór różnorodnych dodatków możemy odmienić jej charakter na wiele sposobów.

W jaki sposób mała czarna nabierze wakacyjnego klimatu i sprawi, że nie będziemy w niej wyglądały zbyt elegancko? Wystarczy połączyć ja z niezbędnym wakacyjnym must have, które poza walorem estetycznym, mają w sobie również funkcje praktyczne.

Z czym łączyć małą czarną?

1. Kapelusz

Niewątpliwie dodaje uroku ale również chroni naszą głowę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Może być czarny, kolorowy, słomkowy - w zależności od upodobań.

2. Okulary przeciwsłoneczne

Każda z nas powinna mieć w swojej szafie idealnie dobrane okulary do swojego kształtu twarzy. Potrafią zupełnie odmienić i nadać trochę tajemniczego uroku jej posiadaczce. Mogą być na maxa odjechane z kwiatuszkami, oryginalnymi oprawkami lub zupełnie klasyczne. Ja osobiście polecam prostotę i minimalizm, dzięki temu posłużą nam one również w zimowe, słoneczne dni.

O praktycznych zaletach tego dodatku nie będę tutaj pisać, bo są one oczywiste. :)

W połączeniu z kapeluszem, dają one bardzo fajny efekt.

3. Wygodne buty

Są niezbędne zwłaszcza podczas wakacyjnych wędrówek i wieczornych spacerów przy zachodzie słońca. Mogą to być sandałki na niewysokim obcasie, balerinki czy nawet obuwie sportowe. Wybór jest ogromny, podobnie jeśli chodzi o kolorystykę. Ja prezentuję tutaj głównie dodatki w czerni, ponieważ jest to kolor przewodni tego postu.