Kapsułowa garderoba zima 2021: czerwone spodnie + bluzka w zwierzęcy print

Dobry wieczór kochani!

Jak Wam mija ostatni przedświąteczny weekend? Ja mam już pierniczki przygotowane, część potraw również, ale za to jak nigdy nie ubraliśmy jeszcze choinki i nie udekorowaliśmy mieszkania. Mam nadzieję, że zrobimy to w najbliższych dniach, bo Wigilia już w piątek i nigdy nie zostawialiśmy tego na ostatnią chwilę! Liczę również na to, że w tym tygodniu spadnie śnieg, bo niestety po ostatnich dwóch białych weekendach, ten jest bardziej szary, bury i nie zwiastuje zbliżających się świąt.

Temperatura na plusie, dlatego dzisiejsze zestawy z kapsułowej garderoby są bez rękawiczek i zimowej czapy. Wspominałam Wam, że grudzień pod względem ubioru bogaty jest u mnie w kolory świąteczne takie, jak złoto, czy czerwień, wiec poniższe zdjęcie jest tego przykładem.

Mam na sobie również pasek i spinki wykorzystane w ostatnim wpisie. Gdy wychodzę chociaż na chwilę, na zewnątrz, zakładam na bluzkę czarny żakiet. Stąd wyszedł look podobny do tego, jaki zaprezentowała Elisabetta Franchi na trwający sezon. 

I na koniec połączenie z płaszczem w dwóch wersjach: z szalikiem w kwiatki i w zwierzęcy print. Poniższy płaszcz jest dla mnie nie lada wyzwaniem! Mam go tyle lat, a nie mam do niego żadnych pasujących rękawiczek, ani szalików. Dlatego też tworząc kapusłową garderobę i biorąc pod uwagę trwający challenge musiałam się posiłkować tym, co aktualnie posiadam. Stąd wyszedł taki nie do końca pasujący look.

Do następnego!