Dzień dobry kochani. :)
W poprzednią sobotę zaprezentowałam Wam mój przykład kapsułowej garderoby na jesień. Spotkała się ona z przychylnymi komentarzami, dlatego chciałabym wrzucać tutaj co jakiś czas wybrane połączenia. Na pierwszy ogień dziś idzie bluzka bez rękawków. Jeszcze sobotni poranek jest chłodny, ale dzisiaj pogoda ma się poprawić, więc wychodząc z domu, można zrezygnować ze swetrów, na rzecz lżejszej góry. Złota bomberka powoli lata swojej świetności ma za sobą (jak to bywa z ekoskórą), a tak naprawdę więcej wisiała w szafie, niż po nią sięgałam. Dlatego będzie to jedyne połączenie w kapsułowej garderobie, które prezentuję, ponieważ przez ostatnie tygodnie dość porządnie się przetarła od torebki.
I to jest właśnie idealny przykład na to, że nadmiar ubrań nie jest dobry, ponieważ nawet jeśli nosimy coś bardzo rzadko, to upływ czasu robi swoje. Dlatego też cieszę się, że kolejny rok nic nie kupuję dla siebie, ponieważ uczy mnie to tego, by w pełni wykorzystać potencjał swojej szafy (ewentualnie pozbyć się niechcianych ubrań). Co prawda, to dzisiejsze połączenie nie jest moim ulubionym (bo nie przepadam za wzorami), ale chciałam dać również szansę powyższej bluzce, by zobaczyć, czy sprawdzi się w garderobie kapsułowej.
Do następnego!
Bardzo ładna bluzka. Do twarzy ci w takim kolorze.
OdpowiedzUsuńOch nie! Zdecydowanie różowy nie jest moim kolorem. :D
Usuńsuper ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńsuper ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że nie jest zła:D już po przeprowadzce mogę potwierdzić, że jest super! szczególnie jak za domem park narodowy, a do Warszawy tylko 20 minut autem:)
OdpowiedzUsuńwiększość ubranek to h&m albo newbie:)
praktykuję ostatnio podobne podejście jeśli chodzi o ciuchy, staram się nic nie kupować i wykorzystywać to co mam
O jak super, że odpowiedziałaś mi tutaj na komentarz. Dziękuję. :)
UsuńCieszę się, że również wykorzystujesz wszystko, co posiadasz, bez zbędnych zakupów.
Genialna ta kurteczka
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie ją lubiłam, więc nawet mi ulżyło, że musiałam się jej pozbyć z tego powodu, że zaczęła się rozpadać. :D
UsuńPasuje Ci ta bluzka, do twarzy Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńOj naprawdę? Wydaje mi się, że różowy to jednak nie mój kolor...
UsuńŚwietne połączenie. Bluzka radosna, kolor energetyczny, a bomberka idealnie pasuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nawet nie przypuszczałam, że będę zbierać tym połączeniem komplementy, dziękuję. :)
UsuńFajne połączenie :) Powiem Ci, że przestałam już kupować jakiekolwiek ubrania z ekoskóry, bo nawet jeżeli wiszą w szafie nienoszone niszczą się. Miałam kiedyś spodnie, które dość długo czekały na sój pierwszy raz. W końcu założyłam je na Sylwestra i klops- na wizycie u znajomych zaczęły się dosłownie sypać! Nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńOjej, no ja mam właśnie tak z tą kurtką, a w zasadzie miałam, bo po sezonie jesiennym musiałam się jej pozbyć. Obiecałam sobie nigdy więcej ekoskóry. Wolę odłożyć pieniądze i kupić kurtkę ze skóry, którą będę miała na lata.
UsuńLubię takie stylizacje. Ładnie Ci w tych kolorach
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńFajny pomysł z tą kapsułowa garderobą. Czasem stoję przed tą szafą pół godziny i nie wiem co wybrać
OdpowiedzUsuńFajny, zwłaszcza, gdy jesteś zabiegana i nie chcesz myśleć o tym, co masz na siebie założyć. ;)
Usuń